Atanamir - podejście n'te

Atanamir

Tym razem pytanie: Na ile mądrym pomysłem byłoby w następne erze składanie podania z imieniem "Atanamir"? (pytanie dla ludzi którzy odpowiedzą tylko na nie, bez innych docinków).

Zdradinho

obawiam się, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie. jeśli ja nadal tu będę to nie i postaram się, że nawet inny nick nie pozwoli Ci się do mnie dostać. przekroczyłeś limit - tym razem postaram się, żebyś dostał bana. już dawno przekroczyłeś granicę i miast wracać z powrotem pogrążasz się coraz bardziej.
ponadto nie Ty tutaj mieszkasz i nie Ty będziesz ustalał zasady na jakich zostaną Ci udzielone odpowiedzi.

Matas

Mialem juz nie dyskutowac, ale jednak odpowiem. Atanamirze, czy mozesz powiedziec bo ja nie moge zrozumiec: starasz sie byc mily dla nas, czy starasz sie aby Cie jakos doceniono (inaczej, czy chcesz, zebysmy przyznali jakis swoj blad wzgledem Ciebie?). Twoje wypowiedzi sa wieloznaczne. To jest pewne, ze wielu z nas Ciebie nie lubi, co nie znaczy, ze wszyscy sa nastawieni przeciwko Tobie. Chodzi o to, ze Bractwo, to nie fochy, nie jest Ci tajemnica, ze wolimy miec zwarta fajna gupe ludzi, na ktorych mozemy polegac i z ktorymi sie kumplujemy. Inaczej mowiac, trzymamy poziom, nie rzucamy slow na wiatr. Ty miales okazje byc w Bractwie, na ile nie robiles glupstw szanowano Cie tak jak innych szanujemy. Nie jestes lepszy, nie jestes gorszy. Swoimi czynami zapracowales sobie na taka opinie. Tak jak ktos sobie zapracowal na inna opinie innymi czynami.

A teraz chlopie pojdz po rozum do glowy, i wsluchaj sie w to co mowia Ci inni. Nie odpisuj, jesli wiesz, ze moze to byc kolejny konflikt. Przemysl 2 razy to co chcesz napisac, a jesli nie masz nic do napisania, to sobie w ogole odpusc. Jest takie powiedzonko: "Milczenie jest zlotem".

Nie postrzegaj tego posta jako kolejny "najazd" na Ciebie, pisze to, bo widze, ze nie jestes glupi, brakuje Ci po prostu pokory. Ja osobiscie bardzo nie lubie, jak ktos zgrywa bohatera, badz romantycznego przegranego "zwyciezce", to na nikim nie robi wrazenia (taki dzis swiat). Chodzi o to, ze mezczyzna po prostu musi miec jaja. Tyle.

Atanamir

Dobrze to ja kończę. Nie mam nikomu nic za złe, jestem po prostu ciekaw waszej reakcji na mojego zwykłego posta. Teraz, kiedy odpisał Zdrada, już wiem co o mnie myślicie i wiem co mam zrobić. (po czym usunął się w cień i nigdy już nie przekraczał progu BBP w tej erze)

Zdradinho

muhahaha jasne Razz

już to słyszeliśmy. masz za słabą wolę, żeby powstrzymać się od pisania. chcesz wiedzieć co o Tobie myślimy? trza było zapytać wprost. jesteś Nam totalnie obojętny. jednakze nie powiem cieszę się ze nie będę juz musiał "Ciebie czytać" (chociaz nie musiałem)

Marlowe

Obawiam się Zdradinho, że jesteś zbytnim optymistą. On jest jak bumerang;)

Strogonov

Pęka, jak się odpowiednio mocno wygnie i da się rzucić tak, że nie wróci? Very Happy

Marlowe

Nie wróci tylko wtedy, kiedy okno zamkniesz...Zamykamy? Wink

Atanamir

Miałem już nic nie pisać, ale to sytuacja wyjątkowa. Otóż:
Czy możecie skasować moje konto na forum? Nie chcę, żeby cokolwiek tu po mnie zostało, żeby nie kusiło mnie codziennie napisanie czegoś na forum. Z góry dziękuje.

Zdradinho

śmierdzi

Deunir

Jestem przeciwny - za parę miesięcy ktoś "życzliwy" napisałby, że za niewinność wymazujemy jego konto... Nie checsz wchodzić to nie wchodź!

Zdradinho

i bardzo dobrze. nic dla Atanamira. nawet po jego odejściu z gildii róbmy mu na złość.

Deunir

Ja akurat nie jestem złośliwy (w tym momencie). Zabezpieczam jedynei interesy Gildii węsząc możliwość wykorzystania takiej zgody na niekorzyść Bractwa.

Toblakai

Zdrado czy aby nie przesadzasz to już nie złośliwośc a jakaś zapiekła nienawiśc odpuśc dzieciakowi i tyle.

Jemiolek

Witam.
Wtrace takie male co nieco Smile

, ja bym mu jeszcze "na zlosc" wysylal na gadu-gadu info ze oczekekujemy z niecierpliwoscia na jakis mily post na forum z jego strony Wink