Forum BBP Strona Główna BBP
Bractwo Bordowego Płaszcza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tawerna "POD WSYTRASZONĄ SOWĄ"
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meleth Ilverin
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 23:49, 17 Cze 2006    Temat postu: Tawerna "POD WSYTRASZONĄ SOWĄ"

Za bramą wejściową Bractwa ciągnął się kamienny gościniec, który dochodził do sporego placu umiejscowionego niemal w sercu siedziby. Tuż przed placem mocno wydeptabna ścieżka prowadziła do pewnego charakterystycznego miesjca. Dwupiętrowy, drewniany budynek wyglądał wprawdzie niepozornie, jednakże zwykle gościł w sobie dużą ilość ludzi, których uwagi nie mógł ujść ze względu na duży szyld, wiszący nad jedynm z okiem: na zbitej z nadgryzionych już przez ząb czasu desek widniał niedawno odnowiony napis, wykonany niemalże starannie bordową farbą: POD WYSTRASZONĄ SOWĄ.

Drzwi, lekko uchylone, skrzypiały jak niegdyś - mimo niedawnego remontu nikt nie ośmielał się oliwić przyrdzewiałych zawiasów, aby wejście nie traciło swojego niepowtarzalnego klimatu. Wewnątrz można było zauważyć równo ułożone dębowe ławy i stoły, jedne przykryte płachtami imitującymi obrus, inne świecące się od natartych tłuszczem drewnianych powierzchni. Przy ścianie po prawej stronie od wejścia stał spory bar, starannie uprzątnięty. Na nim ułożone były w kilka piramidek błyszczące kufle, niejednokrotnie zapewne polerowane przez właściciela. Na półkach zalegały rozliczne trunki, czekajace wręcz na ich spożytkowanie. Przy jednej z półek kręcił się barman - okrągły mężczyna koło pięcdziesiątki o rumianej twarzy i w przybrudzonym fartuchu. Pogwizdując pod nosem pucował uparcie fragment baru.

Poza barmanem, wewnątrz nie było jeszcze nikogo. Powietrze nie pachniało już może nowością i świeżym drewnem, jak po wybudowaniu gospody, jednakże dało się wyczuć ten niepowtazralny kilmat, a niektóre źle zatuszowane plamy na stołach i drewnianej, skrzypiącej pod nogami podłodze, świadczyły o niejednej odbywającej się tutaj hulace. Poza tym jednakże nie dało się nic zarzucić panującemu tutaj porządkowi. Nawet świece na przyściennych kandelabrach i stołach były nowe, jeszcze nie nadtopione. Meleth wciągnął głęboko powietrze i szepnął sam do siebie:
"Tak, to jest to!" Tawerna Bordowej Braci była tuż po remoncie i czekała na przyjęcie kolejnego pokolenia wojowników...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:53, 25 Cze 2006    Temat postu:

Po remoncie tak? Hmm ale widzę że mimo wszystko splajtowała. A gdzie dziewki? No dobra whisky proszę. Dosiadzie się ktoś?
Zdrada Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zdradinho dnia Wto 17:35, 27 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matas
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilno

PostWysłany: Nie 11:32, 25 Cze 2006    Temat postu:

Do karczmy wszedl Matas. Po przekroczeniu progu zatrzymal sie na chwile, zdjal z glowy morion i sklonil glowa w strone grupki wojownikow. Podszedl do stolu, gdzie siedzial Zdradinho i rzekl:
- Pozwol, ze napije sie z Toba czegos na wzmocnienie.
Po czym odwrocil sie do karczmarza, ktory juz czekal na odebranie zamowienia - Whisky, tak jak dla mojego kompana, z lodem podwojna.
Wyciagnal swa fajke, poczal nabijac tyton, zapalil. Wzial do reki szklanke z ciemnobrunatnym napojem w grubym szkle:
- To co, za spotkanie! Twoje zdrowie bracie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:51, 25 Cze 2006    Temat postu:

Pijmy by na wieczór mieć fantazję w walce z potworami. Jeszcze whisky!

Następnego dnia....

Szynkarz z zawziętością czyścił brudne szklanki. Spojrzał na dwóch wojowników leżących pod stołem na posłaniu z kilku tuzinów butelek po whisky i tak sobie myślał. " Ci dwaj to dopiero kozaki, no i rozkręcili nareszcie interes. Hmm tylko chrapać mogliby przestać"

Zdrada Very Happy


// Zdradinho jedna uwaga - staraj się unikać opisywania tego co robią i co dzieje się z postaciami innymi niż Ty sam. Nie możemy odbierać innym prawa wyboru, prawda? - dop. Khali//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zdradinho dnia Wto 17:36, 27 Cze 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:25, 26 Cze 2006    Temat postu:

Zdrada podszedł do szynkarza i rzekł:
Wiesz stary, żeby nie ten Tallus, to by już dawno tu był burdel. Eee tam, jedynie tu mogę trochę poszaleć. Daj whisky.
Hmm koleś, nie dałoby się załatwić jakiś panienek do towarzystwa? Hmm gdzie Twój kot.. ( sorry nie mogłem się powstrzymać. obiecuję, że będę sie zachowywać... poprawniej)
Zdrada Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zdradinho dnia Wto 17:36, 27 Cze 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarred
Otwarty
Otwarty



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:14, 27 Cze 2006    Temat postu:

Spod stołu wstaje lekko (dyplomatycznie ujmując) zawiany półelf.

- Eee... (burp) ty, na Z... Jak ci tam... A, cholera... (burp) Ty nawet jak mowisz, to robisz bledy? (burp) Te, no... bledy... no, jak im tam bylo... Inte... punkt... A, cholera. Zawsze przestawiasz literki? (burp) A... i... wody. Wiadro. (burp) Abo dwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:17, 27 Cze 2006    Temat postu:

Ale Ty się facet czepiasz. Jestem humanistą i to ja ustalam jak się pisze. Tu piszemy bez interpunkcji.
A skoro już tu jestem: Whisky!
Zdrada Very Happy

No, trocheś się pomylił Very Happy Ja ustalam, bo jestem modem Razz Jarred ma rację - staraj się pisać poprawnie, bo źle się to czyta. - Tallus


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zdradinho dnia Wto 17:33, 27 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarred
Otwarty
Otwarty



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:24, 27 Cze 2006    Temat postu:

- (burp) O, bogowie. Z kim mi przyszlo pracowac? -

Wylał na siebie oba kubły.

- Postępująca degradacja społeczeństwa. A słyszałeś kiedyś, o czymś takim, jak literki? Jeśli tak to wiesz, że jak się je przestawi, to wyraz traci znaczenie. Jak nie, to: mroczny elf - literki, tak? Takie znaczki, co robią słowo, tak? Jak dobrze ułożysz, dostaniesz smakołyk. Powtórzmy jeszcze raz. Literki ułożone dobrze smakołyk, tak? Jak w końcu napiszesz wyraz whiskey dobrze, to wujek Jarred nie up... ci główki tylko da smakołyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:27, 27 Cze 2006    Temat postu:

I to Cię tak boli? Powiedz to Ci wbiję nóż pod żebra i skrócę cierpienia.
Zdrada Very Happy

Zaznaczaj czy wypowiada się Twoja postać czy Ty, jeśli możesz Razz I naprawdę pisz poprawniej. - Tallus


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarred
Otwarty
Otwarty



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:32, 27 Cze 2006    Temat postu:

Jak chcesz, to uczynie cie najlepszym szermierzem świata...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tallus
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:55, 27 Cze 2006    Temat postu:

Drzwi do tawerny otworzyły się ze zgrzytem i w wejściu pojawił się lacert o bordowej łusce. Rozejrzał się po wnętrzu i zatrzymał wzrok na parze wojowników siedzących przy ladzie. Widząc, że zaczynają sięgać po broń podszedł i bez większego wysiłku wyrwał obu pijanym żelastwo, którym chcieli się okładać.
- No, panowie. Widzę, że wam już dość. - odwrócił się do człowieka za ladą - Karczmarzu, racz nie podawać tym dwóm nic mocniejszego dopóki nie wytrzeźwieją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarred
Otwarty
Otwarty



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:19, 27 Cze 2006    Temat postu:

- E, Gekon, racz się nie wtrą... Aaaaaa, to ty, (burp) Tallusie. No, dobra, weż se mój majcher, ale oddaj przed turniejem, co? Będzie mi (burp) potrzebny. Chyba. A z tym młodym policze się na treningach, jak tylko wytrzeźwieje na tyle, żeby senat mnie przyjął. A tymczasem jeszcze wiadro wody prosze. I tej, jak jej tam, no... Kawy. Też wiadro.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:18, 27 Cze 2006    Temat postu:

Zdradinho( spod stołu )
A ja się nie dam yykk
Ooo ciemność widzę.
Zdrada Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tallus
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:49, 27 Cze 2006    Temat postu:

-Pewnie, że się nie dasz. A teraz chodź, zdrzemniesz się.
Jaszczur chwycił prawie bezwładnego, bełkocącego Mrocznego Elfa i zaniósł na piętro tawerno, gdzie mieściły się pokoje przeznaczone specjalnie na takie okazje. Otworzył drzwi jednego z nich i położył Zdradinho na łóżku Na odchodnym przysunął w stronę łóżka wiadro.
-To ci się może przydać, gdybyś poczuł się gorzej.
Po tych słowach zszedł na dół i zamówił u karczmarza coś do jedzenia i solidny puchar wina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robas
Otwarty
Otwarty



Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilno

PostWysłany: Wto 21:31, 27 Cze 2006    Temat postu:

- Ech ci humanisci - splunal na posadzke Wincenthus. - Zawsze burdy urzadzaja w miejscach publicznych... Do wychodku mosci Tahl Lusie trza bylo go dzwigac... Slomy garsc rzucic...

Tymi slowy powstal, wzial miecz z lawy, skinal na pozegnanie...
Zgrzytnely drzwi gospody...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 1 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin