Forum BBP Strona Główna BBP
Bractwo Bordowego Płaszcza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tienam Palancar prosi...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tienam
Niemowa
Niemowa



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:32, 17 Paź 2006    Temat postu: Tienam Palancar prosi...

Imie postaci:Tienam
Rasa:Elf
Klasa:Łowca
Poziom:38
Historia:
-Tylko na siebie uważaj!!!
Rzekł ojciec do młodego Tienama, który właśnie wychodził na polowanie gdyż w domu nie było, co do ust włożyć.
-Wiem, wiem… ty tez na siebie uważaj wrócę za kilka dni…
Miał przy sobie duży dębowy łuk, prowiant na drogę i krótki nóż. Gdy tak przechodził przez miasto, czuł atmosferę nadchodzących świąt bóstwa wody, które czcili w jego wiosce. Było to niezwykłe święto, kiedy to całe rodziny siadały przy jednym stole. Ale Tienamowi kojarzy się tylko z bólem i cierpieniem, gdyż akurat wtedy reszta jego rodziny została napadnięta przez bandytów w drodze do miasta, aby kupić pomarańcze na kolacje. Gdy przypomniał sobie te wszystkie uczucia, które go szargały jako 5 latka jego uśmiech znikł z twarzy. Już nie odpowiadał na przywitania przechodniów tylko w milczeniu powędrował do lasu. Mieszkał on w małym miasteczku w doliny złotego tygrysa.
I tak wędrował przez las wypatrując zwierzyny. Był bardzo dobrym myśliwym, wszyscy się dziwili jak to możliwe że akurat zwierzęta same na niego wpadają. Nazywali go cudownym łowcom. A on mówił tylko ze miał cudownego nauczyciela. Nauczył go jego ojciec Palancar, jeszcze przed wypadkiem, który pozbawił go czucia w prawej nodze. Wędrował już 2 dni nasłuchując zwierzyny. Aż tu nagle z kniei wybiegł piękny jeleń. Jego zmysły się wyostrzyły, bezszelestnie skoczył za krzaki, napiął cięciwę i wycelował strzale. Szszszszuuu… strzała przecięła powietrze i zraniła zwierze z nogę. Jeleń szybko skoczył za krzaki, widząc to Tienam nałożył na cięciwę trzy strzały i wystrzelił w ciemność. Usłyszał jęk zabitej ofiary i łomot padającego zwierzęcia. Pobiegł za krzaki, aby wziąć zdobycz… Nagle stanął jak wryty. Nad zabitym jeleniem stal pochylony starzec w białych szatach…
-Kim jesteś… Wykrztusił przerażony Tienam. Dobrze wiedział ze tak daleko od miast nie łatwo znaleźć starca niemającego przy sobie żadnego ekwipunku.
- Zwą mnie… albo nie, nie widziałem nikogo od wielu lat, nazywam się Borm jestem pustelnikiem zamieszkującym te lasy…
Zmieszany Tien nie wiedział, co zrobić. Widząc to Borm pierwszy zagadał…
- Może dasz się zaprosić na filiżankę herbaty…? moja glinianka jest w pobliżu...
Nie mając nic innego do wyboru Tien kiwnął głową. Szedli przez moczary, bagna i inne okropności aż wyszli na wyrwaną z kontekstu piękna polanę na środku, której stał mały domek zrobiony z kamienia i gliny. Gdy weszli do środka w twarz Tienama uderzyła woń licznych ziół i wywarów. Po godzinie już siedzieli obaj przy herbacie z kiełków i rozmawiali na różne tematy.
- No… robi się już późno musz wracać do domu, bo mój ojciec się niecierpliwi...
- Zostań może jeszcze tą noc tak rzadko widuje innych ludzi a co dopiero elfów. A poza tym, co będziesz chodził po tej głuszy nocą.
Tienam się zgodził i po chwili już leżał w łóżku.
Następnego dnia, gdy się obudził na stole leżała już jajecznica ze ziołami i grzybami, nie jadł ponad 2 tygodnie wiec od razu rzucił się na jedzenie.
- Wiedziałem, że będzie ci smakować – powiedział Brom krojący właśnie mięso –przygotowałem ci jedzenie na drogę powrotną jest na stole.
Gdy Tienam już wstał wziął zawiniątko i spakował do plecaka.
- Dziękuje ci za wszystko, co dla mnie zrobiłeś… żegnaj przyjacielu
- Raczej do widzenia…
- Mam nadzieję, bracie mam nadzieję…
Po tych słowach wyruszył w drogę. Kierował się mapą skrótów, którą sporządził mu Borm. Dzięki niej dotarł do domu w 1 dzień. Gdy wyszedł z lasu poczuł zapach spalenizny pobiegli na wzgórze i jego oczom ukazało się pogorzelisko, które pozostało po jego wiosce. Zbiegł na dół ze łzami w oczach i zobaczył konającego człowieka. Podbiegł do niego wziął jego zwęglone ciało w ramiona i rzekł…
- Co się stało??!!
- Orkowe…. Byli…. Zagłada…, po czym czlowiek oddal ostatnie tchnienie…
Zrozpaczony Tienam chodził po gruzach swojego domu nie przestając płakać. Gdy zrobiło się późno postanowił wrócić do Borna. Gdy dotarł do drzwi przyrzekł sobie, że nie będzie płakać, ale gdy go zobaczył wybuchnął płaczem.
- Wszystko spalone… mój ojciec nie żyje… pomóż… proszę.
- Uspokój się chodź do środka opowiesz mi, co wdziałeś.
Brom słuchał chistorii ze wyruszeniem. Na końcu dodał.
- Chcesz zemsty…?
Tein pokiwał głową ze wściekłą miną. I tak Tienam wychowywał się w żądzy zemsty. Tienam pomagał Bromowi w pracach leśnych i polnych a on za to wieczorem uczył go posługiwać się mieczem i magią oraz kazał mu czytać książki, które rzwinęł mu inteligencje. I tak mijały lata.
Pewnego dnia Borm powiedział…
- Synu więcej już nie mogę cię nauczyć, aby stawić czoło orkom musisz mieć lepszego nauczyciela. Byłem kiedyś członkiem wspaniałej Gildi „Bractwa Bordowego Płaszcza” musisz udać się tam w celu zemsty. Wyruszysz jutro…
- Tak jest mistrzu i …. Mój drugi ojcze...
Po tych słowach położył się spać. Gdy się odudził przypomniał mu się chwila, kiedy to pierwszy raz wstał rano i na śniadanie była jajecznica z ziołami i grzybami. Po pożegnalnym śniadaniu Borm powiedział mu gdzie szukać kwatery głównej „BBP” i dał mu swój pozłacany miecz. Gdy szedł już tak przez ścieszkę wyznaczoną przez mistrza nagle coś zaszeleściło i z krzaków wypadło 20 zbójów. Tienam przypomniał sobie, o czym uczył go Borm i dobył miecza. Jednym wichrowym uderzeniem powalił 5 a resztę pokonał pozłacanym mieczem. Ale z krzaków wyszedł BOS bandyckiej szajki. Był wysoki na 2 metry. Powalił go na ziemie potężnym kopniakiem, ale gdy chciał się na niego rzucić Tein postawił miecz i bandyta nadział się na niego. Reszta rzezimieszków widząc to uciekła w głąb lasu. Wyczerpany, zmęczony i będący cały w zakrzepniętej krwi przeciwników i gdzie niegdzie swojej Tienam upadla w trawę. Na wpół przytomny usłyszał tylko słowa dobiegające z drogi:
- Jędruś tam ktoś jest…
Stracił przytomność.
Gdy się otrząsnął leżał już na wozie pełnym siana wjeżdżającym do wielkiej bramy. Znów stracił przytomność. Gdy oprzytomniał leżał w czystym łóżku w ciemnym pokoju a nad jego głową stało mnóstwo ludzi, jeden z nich rzekł:
Witaj synu, witaj…




Ps. Chciałbym dodać że w poprzedniej gildi uczestniczyłem w KAŻDYM turnieju… z niezłymi wynikami…

Dlaczego chciałbym dołączyć: Jak by to powiedzieć, hmmm... w poprzedniej gildi naprawde było super do czasu gdy nie zaczeły się robić kłopoty z pewnymi kwestiami o których lepiej nie mówić... Tuż po odejściu z Smoczego Kła przymierzałem się do PMC ale ich forum było do kitu i z resztą nie chce być kolejnym parszywym pirate... Aż trfiłem na was... szczególnie podoba mi się wasze forum i godło... Chciałbym jeszcze dodać że obserwowałem was na turniej na których całkiem dobrze sie spisujecie...

Ps. NIGDY, NIGDY, NIGDY nie przegapiłem i nie przegapie turnieju... proszę to wziąść pod owagę... ;P

Jaki jestem: Nazywam się Marek i pochodzę ze Zgierza koło Łodzi. Interesuję się fantastyką i grafiką komputerową... Co dziennie wchodze na Wojowników aby narabiać lvl które dość łatwo mi przychodzą. W poprzedniej gildi byłem znany z tego iż bardzo udzielałem się na forum...

Bardzo mi zależy na wstąpieniu do Bractwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meleth Ilverin
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 21:57, 17 Paź 2006    Temat postu:

Historia całkiem niezła, nawet mi się podbała. Smile Chociaż co poniektórzy przyczepią się zapewne o napaść orków. Wink

Wszystko super i ekstra, jednakże ten poziom. Sad U nas nie miałbyś kompletnie z kim trenować. Nasz najniższy level obecnie to 81 i wciąż rośnie. Confused

Co na to Panowie A. i Z.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strogonov
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 1262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: Wto 21:58, 17 Paź 2006    Temat postu:

Może lepiej mówić na nich Alfa i Omega? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tienam
Niemowa
Niemowa



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:07, 17 Paź 2006    Temat postu:

Ja praktycznie żadko kiedy trenuje... więc... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
robas
Otwarty
Otwarty



Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wilno

PostWysłany: Śro 7:07, 18 Paź 2006    Temat postu:

no to właśnie dlatego masz tylko 38 Lvl, mości Elfie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amris
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 7:13, 18 Paź 2006    Temat postu:

szkoda... widać ze się postarałeś z historią postaci i ogólnie wrażenie pozytywne, ale poziom postaci skutecznie dyskwalifikuje Cię jako potencjalnego członka. Już nie przez sam fakt że Twoja przydatność turniejowa czy tam inna jest w zasadzie zerowa, ale po prostu, jak już zostało wspomniane, nic byś od gildii nie dostawał(treningi) ani nic byś nie wnosił... sama prawda. Dziękuje za uwage.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 11:00, 18 Paź 2006    Temat postu:

Niestety...

Bardzo fajnie, że tak się postarałeś, ale jednym z podstawowych celów naszej Gildii jest utrzymanie 1 miejsca na turnieju...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
red_aller
Rozmowny
Rozmowny



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PPA - Politechnika Poznanska Akademik *_*

PostWysłany: Śro 14:29, 18 Paź 2006    Temat postu:

hmm przeciez mamy jeszcze jednego kandydata z tak niskim lvlem Wink moze jednak? : >

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deunir
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 14:33, 18 Paź 2006    Temat postu:

Cholera no w sumie racja... I historyjka też dobra... AMRIIIS!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amris
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:02, 18 Paź 2006    Temat postu:

w drodze wyjątku, coby tamten pierwszy gośc nie czuł się zbyt samotny. Od przyszłego razu przyjmuje tylko zgodnie z Regulaminem, choćby się paliło i waliło. Eot.

PS. Warunki takie same jak ta druga persona, nie ma łatwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:43, 18 Paź 2006    Temat postu:

nie sorki wybacz. 38 levelek to zdecydowanie za mało. mooim zdaniem nie ma sensu robić mu nadzieji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tienam
Niemowa
Niemowa



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:55, 18 Paź 2006    Temat postu:

To może zrobimy tak... Ja sie podszkole w szkole do lvl jaki mi podacie a gdy go osiągne to mnie przyjmiecie... co wy na to??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zdradinho
Krasomówca
Krasomówca



Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:04, 18 Paź 2006    Temat postu:

a mogłbys sie pokusic o wykupienie turek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tienam
Niemowa
Niemowa



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:07, 18 Paź 2006    Temat postu:

Hej słuchajcie...!! skasowałem Tienama... teraz jstem Cleasner (Klisner ;P) jak by co to wykupiłem troche turek i mkne z lvl jak byrza wię jeżeli ta historyjka mogłaby być potraktowana jako Cleasnera to byłbym wdzięczny bo drugiej takiej nie mam czasu pisać... Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
red_aller
Rozmowny
Rozmowny



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PPA - Politechnika Poznanska Akademik *_*

PostWysłany: Śro 22:38, 18 Paź 2006    Temat postu:

normalnie pelen szacunek za zaparcie ;] Jesli nowa postac ma te sama klase/rase, to wlasnie straciles duzo turek w stosunku do mozliwosci wykupienia Tielowi... No ale to juz Twoja wlasna decyzja ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BBP Strona Główna -> Archiwum / Archiwum VI i I Ery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin